Geoblog.pl    Katschkita    Podróże    I BOLIV I can manage    Jeszcze tylko kilka godzin...
Zwiń mapę
2013
16
lut

Jeszcze tylko kilka godzin...

 
Boliwia
Boliwia, La Paz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10341 km
 
Troche okrezna droga, po wielu lotniskach (AMS--> LHR -->MAD -->LIM-->SUC-->LPB) i 30 godzinach w drodze wyladowalismy w La Paz. W drodze juz boliwianskie wrazenia: przelot na jeziorem Titicaca, Inka Cola, na lotnisku wielki napis na drzwiach od lazienki, ze zuzyty papier toaletowy wrzuca sie do kosza na smieci a nie do toalety...takie tez sa wrazenia jak sie ten kosz otworzy, bankomatolandia i pierwsze poczucie choroby wysokosciowej. La Paz to najwyzej polozone lotnisko na swiecie (4070m) co odczuwamy, w polaczeniu z niewyspaniem, natychmiastowo po wyjsciu z samolotu. Lekkie zawroty glowy i poczucie nudnosci. Zeby dalszych komplikacji uniknac wybieramy sie taksowka za 60 boliwianos prosto na stacje autobusowa, zeby wziasc pierwszy lepszy autobus do Cocchabamby (CBBA), ktora jest na 2580m i umozliwi nam powolne zaakilmatyzowanie do wysokosci i unikniecie choroby wysokosciowej. Zjezdzajac w dol z El Alto, gdzie miesci sie lotnisko, do samgo La Paz ujawia sie nam przepiekny widok miasta, ktore niczym ogromna misa wypelnia doline i wtapia sie bokami w otaczajace gory. Pierwsze wrazenie pozytywne, choc niewiele widac poza domami z czerwonej golej ceglowki, ktore wygladaja jakby byly niewykonczone. Na stacji nawet 4 schodki sprawiaja nam trudnosc i do zawrotow glowy dochodzi jej bol, wiec po sprawdzeniu kilku firm transportowych i porownaniu cen decydujemy sie na autobus wieczorowa pora z firma Bolivar (od lokalsow wiemy, ze sa jednymi z najlepszych, a w sumie nie drodzy . Maja 3 standarty – normalny 30 boliwianos, semi-cama czyli pollezanka i cama, czyli lezanka za 70 boliwianos). Coprawda po 22drugiej oferuja tylko bilet na lezanke, ktore sa troche drozsze od normalnych, ale sie decydujemy, bo wolimy dojechac do CBBA nad ranem niz w srodku nocy, co moze byc troche niebezpieczne bo stacja jest zamknieta 22 do 6 nad ranem a hotel otwiera dopiero kolo 8 godziny . To oznacza, ze mamy kilka godzin na stacji w La Paz. Wiec pierwsze co herbatka mate coca z lisci koki, ktora pomaga na chorobe wyokosciowa i ja sie decyduje na empaniade, czyli ciacho nadziewane serem cos na ksztalt pieroga, bo padam z glodu. Troche suchawe, ale jak na moj stan zoladkowy w sam raz. Alex wymieka i nic nie je, bo sie boji co bedzie w drodze busem. Po kolejnej godzinie czekania i ogladania mieszanki mniejszosci narodowych i cholitas, we wszelkich mozliwych wersjach spodnicy pollera, i turystow, decydujemy sie na kolejna herbatke mate coca i ciacho jak polska babka. Autobus zjawia sie 10 minut przed czasem. Placimy podatek za uzywanie stacji autobusowej (bez nie da sie wyjsc) i ledwo siadam na siedzeniu, widze tylko jeszcze pol-okiem swiatla La Paz, ktore wygladaja jak gwiazdy pnace sie do nieba i zasypiam. Juz sie ciesze na CBBA.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
kvolo
kvolo - 2013-02-18 13:12
Przepraszam... czy prostszych lotów nie dawali?! ;-)
 
ala
ala - 2013-02-18 14:09
no wlasnie, czys ty przez Australie leciala czy cos?? ;) A tych bankomatow to maja tam na pewno do wyboru do koloru... czy twoj kolega nie sprawdzil przypadkiem, w ktorym bankomacie placicie najnizsze oplaty?? :P
 
Anouschka
Anouschka - 2013-02-18 16:00
I'm keeping an eye on you my Bolivian girl!!! Drinking cocaine tea already and space cake. What altitude sickness???? It's called a Dutch high!!!

Have fun!! And good that you write your blog in English too. My Polish is still not getting any better. Must be Alina's bad influence..........

Papa!
 
Katschkita
Katschkita - 2013-02-19 00:04
Originalny lot byl AMS-->MAD-->LIM-->LPG ale biorac pod uwage, ze to Iberia to 4 razy zmieniali i tak nagle tez z soboty zrobil sie piatek ;)
 
Katschkita
Katschkita - 2013-02-19 00:07
Hi Anouschka, nice to see you here. It's called Bolivian high. We just passed today a demonstration for the preservation of Bolivian culture…means growing coca;)
 
 
zwiedziła 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 113 wpisów113 263 komentarze263 726 zdjęć726 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.03.2017 - 13.04.2017
 
 
14.06.2014 - 05.07.2014
 
 
04.10.2013 - 27.10.2013